niedziela, 19 stycznia 2014

Czarna Owieczka

Przy okazji prezentacji mojej ukochanej książeczki z dzieciństwa zachwycałam się ilustracjami Marii Orłowskiej - Gabryś i wtedy Ania przypomniała mi, że mam kolejną książeczkę ilustrowaną przez tą panią :-) A jest to "Czarna owieczka" - urocza opowieść o malutkiej owieczce wychowanej przez psa...
Dla chętnych pragnących poznać lub przypomnieć sobie z dzieciństwa historię małej Metki napisanej przez Jana Grabowskiego (była to kiedyś lektura w I klasie) zamieszczam całą książeczkę, głównie ze względu na ilustracje pani Marii, które jak zwykle bardzo mnie urzekły :-)













































































25 komentarzy:

  1. Nie znam tej książeczki, ale muszę przyznać, że rzeczywiście ilustracje są bardzo ładne. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawda? A i historyjka też niczego sobie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie to wydanie mam :-) Ale mi się podoba dom dziewczynek, z takim czaderskim piecem! Ech, marzenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna chata :-) Ciekawe czy gdzieś jeszcze robią takie piece ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałem tę książeczkę! :) Nawet to samo wydanie. O rany...

    Niniejszym dopisuję się do listy czytelników tego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super :-) Witam na blogu i bardzo się cieszę, że zostałeś jego czytelnikiem.

    OdpowiedzUsuń
  7. super książeczka!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój synek przerabia teraz w szkole tą lekturę i mówi, że jest bardzo ciekawa, co bardzo mnie cieszy zwłaszcza teraz gdy tego typu książeczki mogą wydawać się "staroswieckie" ☺

    OdpowiedzUsuń
  9. opuszczona 1 strona

    OdpowiedzUsuń
  10. 2 str. 24 i 25 szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Pamiętam jak czytałam ta książeczkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miał na imię ten duży pies? Była owca Metka i piesek Misiu i...

      Usuń
  12. 🦑🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕👋🤞🤟🤟🤟👊🖐️🙌✋🤚👋🤏👌👌👌👆👆☝️🖖🖖🖕🤞🤙👊👊👏🙌🤲🤲🤝🦿🦿🦾🦾🦾🦾🦿🤝🤏🤏🤏🤏🤏☝️👆☝️🖖🖖☝️☝️☝️☝️☝️🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕

    OdpowiedzUsuń
  13. To książka mojego dzieciństwa. Pamiętam jak mama czytała mi ją przed spaniem, a ja uwielbiałam oglądać te piękne ilustracje.😍

    OdpowiedzUsuń
  14. Ręczne obrazki?

    OdpowiedzUsuń
  15. Czemu nie ma audiobooka TRIGERET!

    OdpowiedzUsuń
  16. słabeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

    OdpowiedzUsuń
  17. Witam a czy są wszystkie strony?

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo dziękuje za wstawienie! A książeczka bardzo ciekawa a ilustracje piękne!cudo!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Sentymentalna podróż do pięknych, wczesnych ,dziecięcych lat... Dziękuję:) Szkoda, że brakuje stron 14 -15 oraz 21-22, a przez to także 2 fragmentów tekstu i pewnie też ilustracji...
    Może pani Elizunia uzupełni? :)

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo fajna książka i ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  21. co bylo najwiekszym przysmakiem metki

    OdpowiedzUsuń