Dla chętnych pragnących poznać lub przypomnieć sobie z dzieciństwa historię małej Metki napisanej przez Jana Grabowskiego (była to kiedyś lektura w I klasie) zamieszczam całą książeczkę, głównie ze względu na ilustracje pani Marii, które jak zwykle bardzo mnie urzekły :-)
niedziela, 19 stycznia 2014
Czarna Owieczka
Przy okazji prezentacji mojej ukochanej książeczki z dzieciństwa zachwycałam się ilustracjami Marii Orłowskiej - Gabryś i wtedy Ania przypomniała mi, że mam kolejną książeczkę ilustrowaną przez tą panią :-) A jest to "Czarna owieczka" - urocza opowieść o malutkiej owieczce wychowanej przez psa...
Dla chętnych pragnących poznać lub przypomnieć sobie z dzieciństwa historię małej Metki napisanej przez Jana Grabowskiego (była to kiedyś lektura w I klasie) zamieszczam całą książeczkę, głównie ze względu na ilustracje pani Marii, które jak zwykle bardzo mnie urzekły :-)
Dla chętnych pragnących poznać lub przypomnieć sobie z dzieciństwa historię małej Metki napisanej przez Jana Grabowskiego (była to kiedyś lektura w I klasie) zamieszczam całą książeczkę, głównie ze względu na ilustracje pani Marii, które jak zwykle bardzo mnie urzekły :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie znam tej książeczki, ale muszę przyznać, że rzeczywiście ilustracje są bardzo ładne. :)
OdpowiedzUsuńPrawda? A i historyjka też niczego sobie :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie to wydanie mam :-) Ale mi się podoba dom dziewczynek, z takim czaderskim piecem! Ech, marzenie :-)
OdpowiedzUsuńFajna chata :-) Ciekawe czy gdzieś jeszcze robią takie piece ;-)
OdpowiedzUsuńMiałem tę książeczkę! :) Nawet to samo wydanie. O rany...
OdpowiedzUsuńNiniejszym dopisuję się do listy czytelników tego bloga.
Super :-) Witam na blogu i bardzo się cieszę, że zostałeś jego czytelnikiem.
OdpowiedzUsuńsuper książeczka!
OdpowiedzUsuńMój synek przerabia teraz w szkole tą lekturę i mówi, że jest bardzo ciekawa, co bardzo mnie cieszy zwłaszcza teraz gdy tego typu książeczki mogą wydawać się "staroswieckie" ☺
OdpowiedzUsuńAha
Usuńfajna książka
Usuńopuszczona 1 strona
OdpowiedzUsuń2 str. 24 i 25 szkoda :(
OdpowiedzUsuńPamiętam jak czytałam ta książeczkę
OdpowiedzUsuńJak miał na imię ten duży pies? Była owca Metka i piesek Misiu i...
UsuńPerelka
Usuń🦑🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕👋🤞🤟🤟🤟👊🖐️🙌✋🤚👋🤏👌👌👌👆👆☝️🖖🖖🖕🤞🤙👊👊👏🙌🤲🤲🤝🦿🦿🦾🦾🦾🦾🦿🤝🤏🤏🤏🤏🤏☝️👆☝️🖖🖖☝️☝️☝️☝️☝️🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕🖕
OdpowiedzUsuńTo książka mojego dzieciństwa. Pamiętam jak mama czytała mi ją przed spaniem, a ja uwielbiałam oglądać te piękne ilustracje.😍
OdpowiedzUsuńRęczne obrazki?
OdpowiedzUsuńCzemu nie ma audiobooka TRIGERET!
OdpowiedzUsuńsłabeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
OdpowiedzUsuńWitam a czy są wszystkie strony?
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje za wstawienie! A książeczka bardzo ciekawa a ilustracje piękne!cudo!
OdpowiedzUsuń:)
Sentymentalna podróż do pięknych, wczesnych ,dziecięcych lat... Dziękuję:) Szkoda, że brakuje stron 14 -15 oraz 21-22, a przez to także 2 fragmentów tekstu i pewnie też ilustracji...
OdpowiedzUsuńMoże pani Elizunia uzupełni? :)
bardzo fajna książka i ciekawa
OdpowiedzUsuńco bylo najwiekszym przysmakiem metki
OdpowiedzUsuń